wtorek, 26 maja 2015

SPOTKANIE W SZCZECINIE, 23.05.2015

SZCZECIN, 23.05.2015
Kochani!
W sobotę, 23.05.2015, doszło w Szczecinie do pierwszego naszego spotkania bez wirtualnych iluzji i krycia się za fasadą i anonimowością internetu.
Dziękuję wszystkim tym, którzy zechcieli przyjść na spotkanie. Dziękuję wszystkim tym, którzy zadeklarowali swoją aktywną pomoc w budowaniu naszych struktur w terenie.
Po wejściu na salę, w której dyskutowaliśmy, poczułem od razu przyjemną i pozytywną energię, która miła mnie otuliła. Cztery godziny „oficjalnego” spotkania minęły mi tak szybko, jakby były czterema minutami. A wspaniali ludzie biorący udział w spotkaniu sprawili, że atmosfera była przez cały czas fantastyczna! DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM!

To spotkanie to preludium naszych działań zmierzających równocześnie w dwóch kierunkach: 1) zbudowania silnych struktur terenowych w następującej kolejności: duże miasta, później mniejsze miejscowości, powiaty, gminy, wioski; 2) aktywne włączenie się w reformy i zmiany istniejącego systemu w Polsce poprzez wykorzystywanie wszelkich dostępnych nam form działalności, z wykorzystywaniem (po raz pierwszy oficjalnie!) potęgi i siły naszych umysłów.
Grupa Wayseers-Poland 23.05.15 przestała być jedną z setek „fejsbukowych marionetek” i zaczęła aktywnie i realnie uczestniczyć w życiu naszego kraju. Nie jesteśmy i nigdy też nie będziemy żadną partią polityczną, ale inspirujemy do dużego Ruchu Społecznego, którego zdanie będzie respektowane i słyszalne w całej Polsce. Chcemy w swoich szeregach skupiać wszystkich ludzi dobrej woli, wszystkich zbuntowanych, niepokornych i łamięcych skostniałe zasady. Wszystkich wizjonerów i nonkonformistów. Wszystkie wolne dusze i prekursorów. Jesteśmy Wayseers i widzimy to, czego inni nie dostrzegają...
Nasz program, to nasz Manifest. Nasze idee są ponadczasowe i obowiązują na całym świecie.
Pragniemy:
1) Wolności
2) Miłości
3) Sprawiedliwości
4) Swobodnego dostępu do Wiedzy
Kochamy Pokój i Suwerenność. Uznajemy naszą Planetę za nasze wspólne dobro, które trzeba chronić i o które musimy wszyscy należycie dbać. Wiemy, że każdy z nas jest inny, ale w istocie rzeczy, każdy człowiek jest taki sam! Dlatego też negujemy wszelkie formy rasizmu, niewolnictwa i upodlenia ludzi.
Jesteśmy PIERWSZYM Ruchem Społecznym, który jest całkowicie suwerenny i niezależny od jakiejkolwiek polskiej partii, organizacji, religii, systemu, czy rządu. Ten FAKT to nasza największa przewaga nad wszelkimi innymi ruchami społecznymi!...
Chcemy się aktywnie włączać i popierać tych wszystkich, którzy walczą z chorym systemem i zrzucają kajdany matrixu!
Martin Luther King wołał kiedyś: ,,Wejdź na pierwszy stopień, nie musisz widzieć całych schodów, po prostu wejdź na pierwszy stopień''. 23.05.15 weszliśmy w Szczecinie wspólnie z PREKURSORAMI na TEN PIERWSZY STOPIEŃ! Może nie wszyscy jeszcze widzimy „całe schody”, ale wiemy, że konsekwentnie będziemy się trzymali tej drogi...
Szczecin zapoczątkował wyjście z cienia i anonimowości. Spotkanie to emanowało pozytywną energią. Czekam na kolejne propozycje spotkań w innych dużych miastach Polski.
Kocham Was!
Mariusz Janus, Wayseer, Strażnik Płomienia

piątek, 24 kwietnia 2015

We Are From the Future – PRZYBYWAMY Z PRZYSZŁOŚCI - napisy PL



Dzisiaj dowiesz się, dlaczego i jak przybywamy do Ciebie z przyszłości! To TWOJE wezwanie, jeśli kochasz wolność, miłość, sprawiedliwość, bezpieczeństwo, przyjazną ludzkości przyszłość! Zostań Wayseer – Widzącym Drogę!

To dopiero początek – nasze pierwsze przesłanie. Bądź z nami w kontakcie. Wstąp do naszego plemienia ludzi Widzących Drogę – Facebook: Grupa: WAYSEERS-POLAND.

Jest nas już ponad 350.000.000 na całym świecie. Przeczytaj nasz Manifest i jeżeli zgadzasz się z nim – zacznij działać, przyłącz się do nas! Witamy Cię MIŁOŚCIĄ niezależnie od Twoich poglądów politycznych, religijnych, narodowościowych, rasowych, niezależnie od Twojej płci, wieku i wykształcenia. WSZYSCY JESTEŚMY DZIEĆMI TEJ PLANETY! Wszyscy mamy prawo do życia w pokoju, wolności, dobrobycie, wzajemnym poszanowaniu praw i przyjaźni z otaczającą nas naturą! ZOSTAŃ WAYSEER!...




Have a fun with your life and be happy!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

środa, 15 kwietnia 2015

Wayseers-Poland III. przekaz, 15.04.15, Mariusz Janus, Strażnik Płomienia





Tu i teraz pomagajmy tym wszystkim, którzy nie potrafią już pomóc sami sobie, poprzez zatracenie, zagubienie się w matrixie. Bądźmy odważni Wayseers i konsekwentni w swoich działaniach. Jednoczmy wszystkich ludzi dobrej woli.
LET THERE BE LIGHT!  NIECH STANIE SIĘ ŚWIATŁOŚĆ!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

czwartek, 2 kwietnia 2015

WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIE ŻYJE – WIĘKSZOŚĆ TYLKO EGZYSTUJE! Część II. - PIENIĄDZE





Wszyscy mamy prawo do bogactwa. I to nie tylko tego duchowego, ale i materialnego. Ty też!


Have a fun with your life and be happy!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

niedziela, 29 marca 2015

WAYSEERS-POLAND Miłość Pokój Wolność Dostatek





RAZEM ZJEDNOCZENI ZMIENIMY ŚWIAT MIŁOŚCIĄ!
UNITED WE WILL TOGETHER TRANSFORM THE WORLD WITH LOVE!
GEEINT WERDEN WIR DIE WELT DURCH LIEBE VERAENDERN!



Have a fun with your life and be happy!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

środa, 18 marca 2015

I O TO CHODZI - Extended Version: Mariusz Janus





CZASEM WARTO ZACZĄĆ WSZYSTKO JESZCZE RAZ!
Pewnie wielu pomyśli, dlaczego wybrałem akurat tą prostą piosenkę?...  Pozwólcie, że odpowiem słowami Platona: „Piękno stylu i harmonia, elegancja i rytm, wynikają z prostoty.”
I o to chodzi...



Have a fun with your life and be happy!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

środa, 11 marca 2015

WIĘKSZOŚĆ LUDZI NIE ŻYJE – WIĘKSZOŚĆ TYLKO EGZYSTUJE! Część I.









Garść prostych zasad, które uczą ŻYĆ, a nie tylko wegetować. Bez zbędnej
filozofii i konieczności „skończenia specjalistycznych studiów”, aby cokolwiek
zrozumieć. Część I. z krótkiego cyklu, który dla Was, Wayseers, przygotowałem.
W prostocie jest bowiem piękno – lubiał mawiać m.in. Albert Einstein... I ja
też tak uważam!
Have a fun with your life and be happy!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

poniedziałek, 2 marca 2015

Potrafisz tylko narzekać i krytykować? Czy masz w sobie odwagę?!...

Nasza Planeta jest naszą wspólną własnością! Chcemy pokoju, wolności i bogactwa, ponieważ mamy do tego prawo! Zerwij kajdany zniewolenia i weź los w swoje ręce! Nie patrz na innych - patrz na siebie! Zacznijmy się jednoczyć w Miłości!



YOUTUBE: https://www.youtube.com/watch?v=6kh-XTQOVuA

niedziela, 1 marca 2015

czwartek, 19 lutego 2015

ANIOŁ.....







Znów masz fatalny dzień i ZERO nadziei na lepsze
jutro?...




Have a fun with your life and be happy!



Mariusz Janus - The Keeper of the Flame



wtorek, 17 lutego 2015

Pablo & Bruno - Rurociąg, Czas robić pieniądze!









Już słyszę te okrzyki: „Znamy to!” Znacie?...
Naprawdę?... Pozwólcie zatem, że zapytam: A ilu z Was tak naprawdę stosuje w
życiu „zasadę Pablo”?... Cisza?... Już mniej okrzyków?... Większość ludzi nadal
zwiększa swój dochód finansowy pracując coraz więcej i coraz dłużej. Mylę
się?... Po to, aby zarobić pieniądze, bo o nich będzie dzisiaj wyłącznie mowa,
nie musicie ich ciągle zamieniać na swój drogocenny czas! Spójrzcie sami! I
odpowiedźcie sobie na pytanie: „Jestem Pablo!” – lub „Jestem Bruno...”
 
Have a fun with your life and be happy!
 
Mariusz Janus - The Keeper of the Flame

niedziela, 15 lutego 2015

Wzniesienie - George Kavassilas & David Icke







 


Uwolnij się wreszcie od strachu!


Wybierz w końcu między strachem, a miłością!


Ufaj sobie!


Podążaj za swoim sercem!


Nie daj sobą manipulować!


Jesteśmy nieskończeni, nieśmiertelni i wieczni!


Bądź czystego serca, a rozpoznasz kłamstwa i oszustwa!


Wyrwij się ze stada!


TA PLANETA, TO JEST NASZA ZIEMIA!
 
Have a fun with your life and be happy!
 
Mariusz Janus - The Keeper of the Flame


WYOBRAŹ SOBIE, ŻE JEST WOJNA, ALE NIKT NA NIĄ NIE IDZIE!



 
 
Nikt nie słucha krzykaczy, podżegaczy, psychopatów, dyktatorów, paranoików nawołujących Cię do wojny, podczas gdy ONI siedzą bezpiecznie w schronieniach, a Ty jesteś dla nich zwykłym MIĘSEM ARMATNIM! Kimś, kto ma przelać swoją krew za ich chore urojenia!...
Oto słowa wielkiego Muhammada Ali, wypowiedziane podczas odmowy służby wojskowej w 1967 roku. Jakże jego słowa, wypowiedziane tyle lat temu, pasują również do dzisiejszych czasów!... Ilu jednak jest tak odważnych „Muhammada Ali”?...
"Żaden Vietcong nigdy nie nazwał mnie czarnuchem. (...) I nie naciskajcie mnie. Nie palę żadnych flag i nie uciekam do Kanady. Zostanę tu. Chcecie umieścić mnie w więzieniu? Śmiało, byłem 400 lat w więzieniu, to wytrzymam jeszcze 4 lub 5 lat więcej, ale nie polecę 10.000 mil tylko po to, aby zabijać biednych ludzi. Kiedy umrę, umrę tu i teraz w walce przeciwko wam, jeśli będę musiał walczyć, to tu i teraz. Wy jesteście moim wrogiem, a nie żaden Vietcong. Wy jesteście moim wrogiem, kiedy chcę sprawiedliwości. Wy jesteście moim wrogiem, kiedy chcę wolności. Wy jesteście moim wrogiem, kiedy chcę równości. Ja mam gdzieś latać i dla was walczyć? Wy nawet w Ameryce dla mnie nic nie robicie! Nic dla moich praw i dla mojej wiary! Nawet w mojej ojczyźnie nic dla mnie nie robicie!"(Muhammad Ali)
 
 
 


piątek, 13 lutego 2015

Wayseers-Manifest: Extended Version napisy PL


WAYSEERS („Widzący Drogę”) – STRAŻNICY PŁOMIENIA – KIM JESTEŚMY? DLACZEGO TU PRZYBYWAMY? JAKIE SĄ NASZE CELE I IDEAŁY? W tym filmie wszystkiego się o nas dowiesz! Witaj w domu Wayseer! Let there be Lihgt!





wtorek, 10 lutego 2015

APOTEOZA KOBIETY - Najpiękniejszego Stworzenia Wszechświata


… i tak nadszedł Dzień Szósty budzenia się do życia Wszechświata. Stwórca postanowił tego Dnia zrobić najpiękniejsze swoje dzieło – postanowił stworzyć – KOBIETĘ! Co było dalej?... Spójrzcie proszę sami... Życzę radości i wielu refleksji podczas oglądania mojej metafory, mojego Hołdu oddanego wszystkim kobietom świata, które zbyt często są niedoceniane w „szarym”, codziennym życiu...

 
 
 
 


 
 

wtorek, 27 stycznia 2015

Potrzebujemy więcej człowieczeństwa...


Jesteś TWÒRCĄ świata! Z dumą patrz zawsze przed siebie! Obdarzaj ludzi miłością, a miłość wypełni Twoje serce! Przestań tylko MARZYĆ – zacznij wreszcie DZIAŁAĆ!

Masz pełne prawo do Sukcesu, Miłości, Energii i Pieniędzy! Ignoruj krytykantów, cwaniaków, cyników i maruderów – otaczaj się ludźmi światłymi, mądrymi, uczynnymi i patrzącymi przez pryzmat serca! Bardziej niż kiedykolwiek przedtem, potrzebujemy dzisiaj CZŁOWIECZEŃSTWA, SZLACHETNOŚCI I ŻYCZLIWOŚCI!

Pamiętaj, że nie jesteś sam! Witamy Cię w domu – Wayseer!  

https://www.youtube.com/watch?v=hC54LLID9YA

Have a fun with your life and be happy!

The Keeper of the Flame

czwartek, 22 stycznia 2015

Bycie szczerym zapewni ci WŁAŚCIWYCH przyjaciół...


BĄDŹ CIERPLIWY...



Podczas moich podróży poznaje wielu ludzi. Na Meetingi, Workshopy,  czy Prelekcje poświęcone Wielkiemu Sekretowi Istnienia przychodzą przeważnie ludzie, którzy widzieli już film Rhondy Byrne „The Secret“, ale nie za bardzo wiedzą, JAK powinni zaczać… OD CZEGO powinni zaczać wykorzystywanie w praktyce zdobytej, dzięki Rhondzie, wiedzy.

Ludzie pełni ufności, ale i sceptycy. Ludzie bardzo bogaci, ale też skromni i ubodzy.  Ludzie różnych religii, różnego światopogladu, różnych orientacji politycznych.

Wszystkich tych ludzi łączy jedno – pragnienie korzystania w swoim życiu z ogromnej Mocy Prawa Przyciągania.

 
Nie widziałeś jeszcze filmu Rhondy Byrne „The Secret“? Nie czytałeś Jej książki, wydanej pod tym samym tytułem?.... Hmmm – uważam, że powinieneś to jak najszybciej nadrobić! Obiecuję Ci, że wtedy będziesz mógł o wiele łatwiej, prościej, szybciej i skuteczniej zrozumieć wszystko, co chcę Ci przekazać. Twoje pytania ograniczą się do minimum. Twoje wątpliwości rozwieją się błyskawicznie. Twoja wiara zacznie wypełniać Twoje serce. Będziesz mógł urzeczywistniać swoją każdą myśl, każde pragnienie. Jeśli tylko Twoje pragnienia będą czyste i nie będą wyrządzały krzywdy żadnemu innemu człowiekowi.

 
Ale wracajmy do naszego tematu.

 
Zdecydowana większość ludzi – śmiem twierdzić, że ponad 90% (niestety!) – którzy poznali Sekret, już po kilku tygodniach doznaje... zniechęcenia. Wątpliwości, jak burzowe chmury, zasłaniają ich umysł. Wiara, jak przerdzewiała stal, kruszeje i w końcu... rozpada się. Zaczynają we wszystko wątpić, z gniewem niedowierzają już niczemu i nikomu – po czym… odchodzą. Wracają do swoich „schematów“, którymi żyli przez wszystkie lata swojego istnienia…

Zawsze osobiście boleję nad tym, gdy z różnych źródeł dochodzą do mnie wieści, że oto ta i ta osoba, którą znałem, ten i ten człowiek – odeszli rozczarowani brakiem namacalnych efektów ich działań z Prawem Przyciągania. To trochę przygnębiające, gdy pamiętasz uśmiechnięte buzie, pełne wiary i animuszu, które nagle widzisz pograżone w smutku i zwątpieniu, a nie raz nawet w złości…

 
Lecz znowu wszystkich tych ludzi, którzy odeszli, łączy jedna wspólna cecha: BRAK CIERPLIWOŚCI!

 
Wszyscy ci ludzie myślą w następujący sposób: poznałem Prawo Przyciągania, więc teraz wystarczy, że o coś poproszę, o czymś pomyślę i jak za dotknięciem czarodziejskiej różczki, pojawi się moje marzenie w moim życiu. Zacznie napływać bogactwo, znajdę swoją miłość, powrócę do zdrowia… Błąd – nie tędy droga.

 
Często słyszałem zaraz po Prelekcjach: „Już chcę mieć ten luksusowy samochód, o którym marzę! Już! Już! Już!“ – „Muszę zdobyć tą świetną posadę w mojej firmie! Już! Już! Już!“ – „Chcę mieć tą willę nad brzegiem morza. Już! Już! Już!“ itd… itp…

 
Ci ludzie nie prosili. Oni ŻĄDALI natychmiastowego spełnienia swoich pragnień, w zamian nie dając z siebie praktycznie NIC. Ich prośby były ROZKAZAMI skierowanymi pod adresem Wszechpoteżnej Inteligencji.  Nigdy tego nie rób, proszę!

 
Wszechświatem, Bogiem, Jehową, Źródłem, Światłem, Allahem, Wszechpoteżną Inteligencją, Bezkształtem, Uniwersalnym Umysłem – używaj nazwy, która najbardziej odpowiada Twojemu sercu(!), NIE MOŻESZ RZĄDZIĆ, CZY DYRYGOWAĆ!

 
Proś.

Proś w ciszy i skupieniu. Z czystym sercem i czystym umysłem. Proś i bądź zawsze pokorny. Nigdy buńczuczny i szorstki!

Proś pokornie w WIELKIEJ wierze i zaufaniu, że Twoje prośby już się urzeczywistniają dla Ciebie i... bądź cierpliwy.

 
Powiem ci, co ja osobiście robię, gdy o coś proszę. Powtarzam sobie sam do siebie: „Wierzę i wiem, że wszystko o co poprosiłem już otrzymałem i idzie to właśnie do mnie, a cały Wszechświat zmienia się w ten sposób, abym mogł to jak najszybciej otrzymać. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję.”

 
Cierpliwość to wielka cnota, której niestety brakuje bardzo wielu ludziom .

 
Pamiętaj proszę: Proś, bądź pokorny, miej wielką Wiarę i Ufność w sobie i bądź Cierpliwy.

 
A wtedy Wszechświat spełni KAŻDE Twoje życznie. Takie jest Prawo... i NIKT go nie zmieni!

 
Have a fun with your life and be happy!

 
The Keeper of the Flame

wtorek, 20 stycznia 2015

Skąd ta nazwa: DROGA? Cóż to znaczy?...



Przepraszam wielu moich Znajomych, że nie zrobiłem tego na początku i nie wyjaśniłem, cóż to jest takiego ta „Droga”, o której wciąż piszę i do której wciąż nawiązuję. Kiedy w listopadzie 2014 zostałem Strażnikiem Płomienia i podjąłem się misji, którą mi, jako Wayseer (Widzący Drogę),  przydzielono, wyszedłem z założenia, że ludzie dobrej woli, którzy się do mnie zgłoszą lub sam ich odnajdę, będą wiedzieli, co oznacza: „Droga”. Myliłem się. Mój błąd, za który przepraszam...

Cóż to takiego, ta: „Droga”? Skąd się wzięła ta nazwa i co oznacza???...

Już wam wyjaśniam:

na przestrzeni tysiącleci ludzie na setki, a nawet tysiące sposobów nazywali i oznaczali rzeczy, bóstwa, bogów, siły natury, itd..., które czcili i w które wierzyli. Jak historia pokazuje, bardzo często już samo nazewnictwo jednego i tego samego bóstwa potrafiło wywoływać między ludźmi waśnie, spory, a nawet wojny. Ta sama rzecz, te same bóstwo lecz inaczej nazwane – było dla ludzi (i jest niestety nadal!) „kością niezgody”. Nie muszę chyba pisać ilu niewinnych, na przestrzeni tysiącleci, oddało swoje życie broniąc często tylko NAZWY swojego bóstwa. Nie chcę się dzisiaj rozpisywać na ten temat. Wierzeniom, które powstawały i powstają nadal na świecie. Temu tematowi poświęciłem osoby odcinek mojego cyklu: „Success Love Energy Money” – Religia, który niebawem się ukarze. Jednym słowem reasumując: tylko w obecnych czasach istnieją na świecie tysiące przeróżnych religi i wierzeń, że o całkiem pokaźnej ilości istniejących sekt już nie wspomnę...

„Droga” – to nazwa uniwersalna. Chcemy (Wayseers) respektować i respektujemy wierzenia wszystkich ludzi. Niezależnie od tego, w CO lub w KOGO wierzą. Naszym największym dobrem jest bowiem wolność człowieka, dlatego we wszystkim co robimy, w pierwszym rzędzie respektujemy WOLNOŚĆ! Największy przywilej każdego człowieka i największe jego Prawo! Nigdy nikogo do niczego nie zmuszamy – więcej nawet – nigdy nikogo nie staramy się do czegoś tam przekonywać. Każdemu zawsze zostawiamy wolny i NICZYM nie skrępowany wybór.

Powróćmy jednak do tematu: już w naszym Manifeście (znajdziesz go na mojej Osi Czasu) wyraźnie piszemy, że DROGĄ nazywamy naturalny porządek rzeczy, odwieczne podłoże Kosmosu, prowadzące bieg czasu i przestrzeni. „Droga” nazywana jest przez niektórych: Wolą Stwórcy, Duchem Świętym, Źródłem, Ukrytym Porządkiem, Wsteczną Entropią, Siłą Życiową. Naukowcy nazywają ją: Zunifikowanym Polem, filozofowie: Uniwersalną Świadomością, a ludzie religijni: Bogiem.

Pozwólcie, że zacytuję słowa Jamesa Arthura Ray, który nie tylko poznał Drogę, ale wykorzystuje wszelkie dobrodziejstwa płynące z nierozerwalnie z Nią związanym podstawowym Prawem Wszechświata – Prawem Przyciągania: „Większość ludzi określa samych siebie poprzez swoje skończone i ograniczone ciało, ale nie jest ograniczonym ciałem. Nawet pod mikroskopem jesteś polem energii. Oto, co wiemy o energii: Co tworzy świat? – pytasz fizyka kwantowego. On zaś odpowiada: Energia! Prosisz, by ją opisał: Okey, nigdy nie można jej stworzyć ani zniszczyć, zawsze była i zawsze jest, wszystko, co kiedykolwiek istniało, istnieje, przybiera formę poprzez formę i z formy. Pytasz teologa: Co stworzyło Wszechświat? On zaś odpowie: Bóg! Prosisz, by opisał Boga: Zawsze był i zawsze jest, nigdy nie może być stworzony ani zniszczony; to co zawsze było, zawsze będzie, zawsze przybiera formę poprzez formę i z formy... Widzicie? To ten sam opis, inna jest tylko terminologia. A więc jeśli uważasz, że jesteś jedynie obdarzonym zdolnością ruchu „kawałkiem mięsa”, to pomyśl jeszcze raz. Jesteś istotą duchową! Jesteś polem energii, działającym na większym polu energii” To tyle J.A. Ray...

Słowem: DROGA to nazwa uniwersalna oznaczająca Energię – stwórczą, wszechobecną, niezniszczalną. Obojętnie jak przez ludzi nazywaną...

Przekazujemy wszystkim ludziom dobrej woli nie tylko naszą wiedzę na temat Drogi. Idziemy znacznie dalej! Zgodnie z SIEDMIOMA UNIWERSALNYMI PRAWAMI WSZECHŚWIATA (patrz: Kybalion, Pisma Wendyjskie): 1) Prawem Mentalizmu, 2) Prawem Powiązania, 3) Prawem Wibracji, 4) Prawem Przyczyny i Skutku, 5) Prawem Dwoistości, 6) Prawem Rytmu oraz 7) Prawem Płci – uczymy korzystania z dobrodziejstw płynących do nas niewyczerpywalną rzeką PRAWA PRZYCIĄGANIA.

Dokładnie wyjaśnię te Prawa w przygotowanym już odcinku cyklu: Success Love Energy Money, pt.: „Human Energy” – Ludzka Energia.

Przybyliśmy, Strażnicy Płomienia, z przyszłości, ponieważ większość ludzi nie odczuwa Drogi bezpośrednio i nie wie, jak może we właściwy sposób korzystać z potęgi własnych umysłów, z Prawa Przyciągania. Ich wiedza na te tematy jest niestety znikoma lub żadna. Wiemy, że obecne Systemy panujące na świecie ulegną zmianie. Wiemy, że przyszłość jest przyjazna i dobra, ale wiele ludzi będzie musiało „nauczyć się” przyszłości... Pomagamy im w tym.

Dlaczego chcemy ratować ludzi dobrej woli przed obecnie panującym na świecie Systemem? Ponieważ jest on zły. Na świecie produkuje się tyle żywności, że z powodzeniem wystarczyłoby jej dla wszystkich. Mimo to co roku miliony ludzi umierają z głodu... Wciąż ukrywane są przed ludźmi Wielkie Tajemnice Istnienia. Odsłaniamy je i głośno o nich mówimy! Najlepszy przykład z ostatnich kilku lat: wiele milionów, jak już nie miliardów ludzi na świecie dowiedziało się o istnieniu Prawa Przyciągania. Rozejrzyj się uważnie i obiektywnie dookoła: ilu ludzi, znających to Prawo, potrafi TAK NAPRAWDĘ, na codzień z niego korzystać???... Zapewniam Cię – niewielu!

Systematycznie jesteśmy szczuci i napuszczani jedni na drugich: chrześcianie na muzułmanów; muzułmanie na chrześcian; rowerzyści na kierowców samochodów; biali na czarnych; czarni na białych; „cywilizowani” na „dzikusów z azji”; arabowie na żydów; żydzi na całą resztę świata; pracujący na „zbytecznych” emerytów; biedni na bogatych; europejczycy na afrykańczyków... Przykłady możnaby jeszcze mnożyć...

Nieustannie jesteśmy straszeni: kryzysem światowym, terroryzmem, inflacją, upadłością bankowości i systemów finansowych, zmianami klimatycznymi, rasizmem, brakiem ropy naftowej, wody, żywności, energii... Bzdury! Mamy więcej do dyspozycji, niż potrafimy sami wykorzystać!

Na każdym kroku jesteśmy kontrolowani, monitorowani i programowani. Począwszy od przedszkola, poprzez szkolnictwo, edukację, finanse, pracę zawodową. Nikt nie uczy Miłości! Żadna szkoła, żaden system, żadne instytucje rządowe. Nasze najczystrze i najwznioślejsze uczucie, wyróżniające nas ludzi we Wszechświecie – zdaje się być niedostrzegane. Jakby nie istniało! A przecież wszystko co dobre, jest właśnie na nim zbudowane!

ZWYCIĘŻYMY MIŁOŚCIĄ! WE WIN WITH LOVE! To hasło naszych sztandarów!

Myślę, że na dzisiaj wystarczy... Przekazałem wam wiele informacji. Każdy z was ma niczym nieskrępowane prawo wyboru: zostać Wayseer, pogłębiać dalej swoją wiedzę i swobodnie dokonywać wyborów lub dalej podążać swoją suwerenną ścieżką. Każdą z waszych decyzji, ja osobiście już uszanowałem...

Have a fun with your life and be happy!

The Keeper of the Flame

sobota, 17 stycznia 2015

Wystarczy! STOP!



Media to SKUTEK – a my to PRZYCZYNA! Prosze zauwazcie sami i SAMI DLA SIEBIE wyciagnijcie wnioski. Pozwolcie, ze zwroce wam tylko na cos uwage – wcale nie proszac, abyscie zgadzali sie z ta teza. Powtorze raz jeszcze: media to skutek – a my to przyczyna! Dlaczego nie ogladam wiadomosci w TV? Nie dlatego, ze nie mam telewizora... Dlaczego nie czytam gazet? Nie dlatego, ze nie stac mnie na ich kupno... Wylaczam radio, kiedy nadawane sa wiadomosci – wylacznie dlatego postepuje w taki sposob, poniewaz pewnego dnia stwierdzilem, ze wszystkie media nadaja w 80 – 90% wylacznie ZLE wiadomosci, ktore – chcac nie chcac – zakodowywane sa w mojej podswiadomosci i wywoluja u mnie negatywne uczucia! Zapytasz: „Jakie?” – prosze bardzo: na przyklad: zle poglady na temat okreslonych grup spolecznych; uczucie niezadowolenia wzgledem pewnych ludzi i ich zachowan; strach przed brakiem czegos (ropy naftowej, jedzenia, swiezego powietrza, itd...itp...) – slowem te wiadomosci kodowaly moje zachowania, chociaz na poczatku zupelnie o tym nie wiedzialem, twierdzac, ze jak to?!... ja przeciez potrafie filtrowac kazda informacje i wybierac dla siebie tylko te, ktore sa mi potrzebne lub chce je po prostu miec. Nic bardziej mylnego!... Kodujemy w podswiadomosci KAZDA wiadomosc i odzwierciedla sie pozniej ona w naszych dzialaniach, w naszym  zachowaniu lub w naszych glosno wypowiadanych pogladach!

Wiele osob, ktore znaja mnie osobiscie, czesto powtarza: „Alez ja musze miec dostep do informacji!” Jasne, ze musisz! Ale czy naprawde musisz byc ZALEWANY informacjami???...

Prosze nie zrozumcie mnie tez opatrznie, ze winie mass-media (TV, prase, radio, internet) za to, ze „karmia” nas przewaznie zlymi informacjami. Nic mylniejszego! To MY i nasze MYSLI sprawiamy, jakiego rodzaju informacje sa nam przez mass-media przekazywane! Zauwazcie prosze: kiedy gdzies na swiecie stanie sie wielki dramat, ktos kogos zamorduje; trzesienie ziemi pogrzebie setki, tysiace ludzi; spadnie i rozbije sie samolot; terrorysci zmasakruja bezbronnych ludzi – ogladalnosc TV drastycznie wzrasta! Sprzedaz gazet jest dwu- trzykrotnie wyzsza niz normalnie. Wszedzie slychac puszczone radioodbiorniki i widac siedzacych przy nich ludzi. Wniosek – mass-media „serwuja” nam wiecej negatywnych wiadomosci, poniewaz to MY tego chcemy. Jako globalne spoleczenstwo przekazujemy mass-mediom nasze mysli (czyli czysta energie!), mass-media otrzymuja od nas sygnal i „zadawalaja” nasze potrzeby. To MY mowimy, ze tego wlasnie pragniemy i tego wlasnie chcemy! Mamy w tym wypadku do czynienia z KLASYCZNYM PRZYPADKIEM PRAWA PRZYCIAGANIA!

Mass-media zmienia temat, kiedy wiekszosc z nas skupi sie (zacznie myslec!) na np. skandalizujacej parze dwojga mlodych ludzi, wygrywajacych jakis show tylko dlatego, ze oto nagle rozebrali sie do „rosolu” przed kamerami i na dodatek jeszcze wypowiedzieli skandalizujace slowa. Moge sie z kazdym z was zalozyc, ze nazajutrz ani jedna gazeta nie napisze na pierwszej stronie o masakrze bezbronnej ludnosci w jakims tam kraju, tylko wlasnie zdjecia i teksty owych mlodych ludzi zaleja wszystkie pierwsze strony gazet!

Dostajemy wiecej tego, o czym myslimy – to przeciez tak proste, jak przyslowiowa „budowa gwozdzia”... ;)

A teraz kazdemu z osobna daje ten temat do przemyslenia... have a nice day and be happy!

The Keeper of the Flame

czwartek, 15 stycznia 2015

KRWIOPIJCY




Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych – jeden z najdonoślejszych dokumentów ludzkości, w jednym ze swoich zapisów mówi: „Doświadczenie wykazało, że ludzie wolą raczej ścierpieć wszelakie zło, które jest do zniesienia, niż wyprostować swoje ścieżki przez usunięcie form, do których przywykli”. To tyle słowem wstępu, do tego, co chcę i powinienem wam dzisiaj przekazać.

Dzięki Jarkowi Przybyłowicz, mogę przekazać wam to przesłanie w języku polskim. Dziękuję Ci Jarku. Wykonałeś wspaniałą pracę!

Wiele osób dziwi się i pyta: „Kim jesteś?” „Dlaczego Strażnik Płomienia?” „Masz jakąś misję do przekazania?” „Jak mamy rozumieć, że jesteś z przyszłości?”...

Pozwólcie, że powoli, bardzo powoli będę przygotowywał wszystkich ludzi dobrej woli do PRZYSZŁOŚCI. Przyszłość jest bowiem piękna. Ale nie wszyscy są do niej przygotowani... Musicie się jej nauczyć. Ale będę wam pokazywał, jak najprostrzą Drogą zdobędziecie to, o czym tylko garstka ośmiela się śnić! To dopiero początek... Chociaż moment nadejścia zmiany jest już blisko, nie martwcie się – ludzie dobrej woli zdążą na czas się przygotować.

Moją misją jest pokazanie DROGI, różnie nazywanej przez różnych ludzi. Niektórzy nazywają Drogą: Wszechświat, Boga, Uniwersalny Umysł. Naukowcy nazywają Drogę: Zunifikowanym Polem. Filozofowie: Uniwersalną Świadomością. My, Wayseer’s, Widzący Drogę i Strażnicy Płomienia, nazywamy „TO” po prostu – Drogą... Kiedyś powiem ci więcej na ten temat.



 



Jeżeli uda mi się uratować choćby jednego jedynego człowieka dobrej woli – będę uważał moją misję za spełnioną. Możesz, jeśli zechcesz, pomóc mi w odnajdywaniu tych ludzi i wskazaniu im Drogi.

Nie przejmuj się cwaniakami, szydercami, kpiarzami, ludźmi bez honoru i taktu. Oni są tylko plugawym odbiciem „lustra złośliwości”, które przemija tak szybko, jak szybko się pokazało. Twoją bronią niech nie będą karabiny, armaty, czy czołgi. My walczymy MIŁOŚCIĄ, ponieważ oni, nie mogą nam jej zabić ani zniszczyć.

Nie obawiaj się śmiechu i szyderstw, kiedy będziesz szukał ludzi dobrej woli. Masz najpotężniejszą we Wszechświecie broń do dyspozycji: swoją Miłość i swój Rozum. Moi najwięksi Mentorzy przekazali mi największą tajemnicę ludzkości:  sposoby korzystania z dobrodziejstw Prawa Przyciągania. Nauczę was tego, ludzi dobrej woli.



 Ludzie wolą raczej cierpieć, niż poznać nowe, lepsze – lecz nieznane...

Posłuchaj proszę słów człowieka, który nie zawahał się nazwać siebie: Powstańcem: Garreta LoPorto.

Jeśli gotów jesteś, aby powstać, to powstaniesz! Cała siła, której potrzebujesz, znajduje się w twoich rękach.

Teraz rozejrzyj się wokół siebie...

Nasze systemy finansowe zostały przejęte przez generacje złodziei.

Podczas, gdy ty pracujesz coraz to ciężej i ciężej, za coraz to mniej i mniej – to Gra ta została spreparowana przeciwko tobie.

Oni zmieniają nas wszystkich w wirtualnych niewolników. Grabieżcy w sercu naszego systemu finansowego manipulują cenami naszych najbardziej wartościowych surowców: żywnością, wodą, energią, złotem. I nawet wartość samego złota jest zabierana przez wysokich rangą opryszków w gigantycznym spisku niepowstrzymanej korupcji.

Ludzie! Oni każdego roku okradają miliardy ludzi na biliony dolarów!

Nie ma konieczności wprowadzania żadnych programów oszczędnościowych!

Nie ma konieczności cierpienia z powodu biedy!

Nie ma konieczności ubóstwa!

Jesteśmy wyłącznie ofiarami grabieży o niewyobrażalnej skali.

Byliśmy karmieni kłamstwami, które są ogromne i uciskają całą ludzkość.

A prawda jest taka – jest więcej niż wystarczająco. DLA NAS WSZYSTKICH!

Przed 60-ciu laty produktywność wzrastała tak szybko, że oni sami przepowiadali, że dzisiaj będą mogły żyć komfortowo całe rodziny, z dochodu jednego tylko żywiciela, który pracował będzie tylko 10 godzin tygodniowo!

Oni zastanawiali się, co my będziemy robić z tym całym wolnym czasem?
Co stało się z tym marzeniem?...

Okazało się, że oni mieli rację.

To co wtedy zajmowało cały tydzień pracy, dziś mogłoby być wykonane w czasie zaledwie 10 godzin pracy. Posiadamy technologie, które tysiąckrotnie zwiększają naszą wydajność i potrafią połączyć nas na takie sposoby, które dawniej były nie do wyobrażenia.

Jesteśmy 100 razy bogatsi, niż w czasach rozkwitu w latach 50-tych.

Dobrobyt...

W samych tylko USA – mamy 70 bilionów dolarów. Gdyby je podzielić wypadałoby po ponad 200.000,- dolarów na każdego mężczyznę, na każdą kobietę i na każde dziecko!

Jedynym powodem dlaczego nie doświadczamy tego dobrobytu, jest fakt, że jest on wysysany przez skorumpowaną klasę kryminalistów.

Oni dokonują grabieży za pomocą gigantycznych koncernów – podnosząc ceny i redukując zarobki kradną owoce naszej produktywności! I tam gdzie powinne rodziny prosperować dzięki tylko jednemu zarabiającemu, dziś pracuje obydwoje rodziców, wykazując się ośmiokrotnie wyższą produktywnością, tylko po to, aby związać koniec z końcem!

Oni kontrolują media i wykorzystują główne społeczne punkty sporne po to – by nas dzielić!
Brat przeciwko bratu – podczas kiedy oni plądrują nasze święte instytucje.

Straszą nas upadkiem wielkich banków, ale gdyby one rzeczywiście upadły, uzyskalibyśmy w ten sposób ośmiokrotność naszych dochodów z powrotem, które pożerane są przez nie każdego dnia!

Nie dajcie się tym oszustom, którzy was wykorzystują, zniewalają i kradną wasze życia! Którzy wam mówią co macie czynić, myśleć i czuć!

Zastąpmy ich skorumpowane systemy lepszymi systemami, z których profitował będzie każdy. Zarządajmy zwrotu owoców naszej produktywności! Podzielmy się naszym dobrobytem.

Możemy zrobić to teraz.

Jesteśmy twórcami i jeżeli połączymy się razem – to mamy siłę, by stworzyć każdą przyszłość, jaką tylko chcemy!

To dopiero początek... ale czas zmian nadchodzi... be connected... LET THERE BE LIGHT!

Have a fun with your life and be happy!

The Keeper of the Flame


wtorek, 13 stycznia 2015

BĄDŹ WDZIĘCZNY ZA TO, CZYM JUŻ ZOSTALEŚ OBDAROWANY

Chciałbym, abyś począwszy od DZISIAJ dziękował i był NAPRAWDĘ wdzięczny za to, co już posiadasz.
 
Nie jeden zapewne zaraz krzyknie:
„Ledwo wiążę koniec z końcem i jeszcze mam za to dziękować???”
„Jestem inwalidą. Nie umię chodzić i ja mam być za to wdzięczny???”
„Moja najukochańsza, sześcioletnia córeczka umarła na raka. Za co mam być wdzięczna???”

„Od lat jestem samotną kobietą. Ta samotność i brak miłości – wykańczają mnie. Za co tu być wdzięczną???”
„Mój mąż jest alkoholikiem. Moje życie to piekło. Ja mam być jeszcze wdzięczna???”
„Jestem zadłużony po uszy. Charujemy z żoną po 12 godzin dziennie, aby spłacać bank. Za to mam być wdzięczny???”
„Moje dzieci zostawiły mnie samą i schorowaną pomimo, że poświęciłam im całe swoje życie. Za co tu dziękować???”
„W wypadku zginęła moja ukochana żona i dzieci. I ja mam być jeszcze wdzięczny???”
 
TAK! Ponieważ wierzę, że jak się dłużej UCZCIWIE sam przed sobą zastanowisz, to przyznasz mi racje, że często zapominamy być wdzięczni za to, czym do tej pory zostaliśmy obdarowani. Zapominamy o fakcie, że na świecie żyją miliony ludzi, których stan posiadania (nie tylko dóbr materialnych!) – w porównaniu z naszym – jest po prostu katastrofalny.
 
BĄDŹ WDZIĘCZNY! To jedno z fundamentalnych Praw Wielkiego Sekretu Istnienia. Wdzięczność bez granic. Podziękowanie za wszystko, co w życiu już otrzymaliśmy.
 
Jeden z moich Wielkich Nauczycieli powtarzał często:
“Podziękuj za każdy drobiazg, który otrzymałeś. Obojętnie, czy był to miły gest nieznajomego na ulicy, czy oszałamiająco wysoka suma pieniędzy, którą wygrałeś na loterii! Niech uczucie wdzięczności codziennie wypełnia twoje serce. A jeśli twierdzisz, że nie masz za co dziękować, oznacza to, że już nie żyjesz. Wybór należy do ciebie...”
 
Wielu może zapytać: „No tak, ale jak to właściwie powinienem robić?”.
 
Nic prostrzego – rób to swoimi słowami, które właśnie przyszły ci do głowy. Nie wymyślaj górnolotnych zwrotów. W prostocie tkwi piękno i siła.
 
Posłuchaj proszę krótkiej historii – brałem kiedyś udział w seminarium zatytułowanym: “Wdzieczność – masz na nią odwagę?”
Zapisałem się na to seminarium, ponieważ już sam jego tytuł bardzo mnie zaintrygował. Czy mam odwagę być wdzieczny?... W pewnej chwili, jeden z prelegentów oznajmił nam wszystkim: mamy dwie minuty na zastanowienie się, za co jesteśmy w życiu wdzięczni? Za co dziękujemy każdego dnia? Po 2 minutach prelegent przez kilkanaście minut wywoływał  różne osoby z sali i zadawał to samo pytanie: „A ty za co chciałbyś tu i teraz podziękować?”
 
Wiesz co mnie najbardziej zaskoczyło  w odpowiedziach uczestników seminarium? PROSTOTA I SZCZEROŚĆ ODPOWIEDZI!
Prostota i wprost dziecinna szczerość, z jaką ludzie biorący udział w tym seminarium,  jeden za drugim głośno dziękowali:
 
Dziękuję, że mieszkam w kraju wolnym od wojny i wszelkich okrucieństw związanych z  wojną.
Dziękuję, że mam zdrowe płuca i bez problemów mogę oddychać.
Dziękuję z całego serca za piękny weekend, który właśnie przeżyłem.
Dziękuję, że dzisiejszego poranka mogłam założyć mój dres i adidasy, pójść pobiegać dookoła jeziora i być świadkiem wschodzącego słońca.
Dziękuję, że mogłem wczoraj “spotkać” w internecie znajomego, z którym od lat nie miałem żadnego kontaktu.
Dziękuję za udane party, które przeżyłam w sobotę, podczas którego poznałam miłych ludzi i mogłam się wytańczyć za wszystkie czasy.
Dziękuję, za moje wyniki z badania krwi. Są bez zarzutu.
Dziękuję, że byłem kilka dni temu z dziećmi w cyrku i wszyscy świetnie się tam bawiliśmy.
Dziękuję, że mogłem tutaj przyjechać.
Dziękuję za wszystkie miłe listy, które często otrzymuję od moich czytelników.
Dziękuję za sprawny samochód.
Dziękuję, że potrafię się cieszyć z drobiazgów.
Dziękuję za to, że codziennie mam powody dziękować.
Dziękuję za wspaniały urlop, który spędziłem z całą rodziną.
Dziękuję za moją wspaniałą rodzinę, dobrych przyjaciół i życzliwych sąsiadów.
Dziękuję za moje miłe mieszkanko i poczucie bezpieczeństwa, które w nim odczuwam.
Dziękuję, że mam zdrowe, mądre i śliczne dzieci.
Dziękuję, że kocham i jestem kochana.
Dziękuję, że codziennie mogę korzystać z czystej wody w moim mieszkaniu.
Dziękuję za każde drzewo, każdy kwiatek, każdy wspaniały widok, który mogę podziwiać.
Dziękuję, że mam dobrego szefa w pracy.
Dziękuję, że skończyłem pozytywnie pracę, o której na poczatku myślałem, że nie dam rady jej wykonać.
Dziękuję, że tu i teraz żyję.
Dziękuję za to, że widzę, słyszę, chodzę, jestem sprawny i zdrowy.
Dziękuję, że nigdy nie zaznałem głodu i pragnienia.
Dziękuję za moich wspaniałych rodziców.
Dziękuję, że codziennie mogę położyć się wieczorem w ciepłym i suchym łóżku.
Dziękuję za piękny weekend, który mogłam spędzić z moją córką.
Dziękuję, że mój mąż ma zawsze ochotę mnie wysłuchać, kiedy tego potrzebuję.
Dziękuję, że byłem wczoraj w teatrze.
Dziękuję, że kupiłem motocykl moich marzeń.
Dziękuję, że mogę bezpiecznie mieszkać.
Dziękuję za nieoczekiwany napływ gotówki.
Dziękuję za to, że potrafię czytać i pisać i dzięki temu mogę rozwijać swoje zainteresowania.
Dziękuję za mojego wspaniałego męża.
Dziękuję za moją wspaniałą żonę.
Dziękuję, że zawsze znajduję powód do uśmiechu.
Dziękuję, że jestem wolnym człowiekiem.
Dziękuję, że moja praca przynosi mi, oprócz pieniędzy, wiele satysfakcji.
Dziękuję za kupiony wczoraj telewizor.
Dziękuję… Dziękuję… Dziękuję…
 
Już wiesz co mam na myśli pisząc ci te przykłady? Wiesz o co mi chodzi?...
Każdy z nas – KAŻDY – ma w swoim życiu wiele powodów, za które może być (powinien być) wdzięczny. Każdy!
Przestańmy użalać się nad sobą. Przestańmy wiecznie tylko narzekać. Jasne, że są dni, kiedy mamy wszystkiego dosyć i najchętniej zaszylibyśmy się na krańcu świata. Ale niech takie dni przestaną być naszą regułą! Właśnie o TO chodzi – aby takie złe dni były wyjątkami w naszym życiu. Dziękujmy za to co już mamy, a Wszechświat (będący taką samą energią, jak m.in. i my!) zacznie w przyspieszonym tempie realizować nasze marzenia. Nasze myśli! I to nie jest żadna bajka z cyklu: „W krainie tysiąca i jednej nocy”! A jeśli w to nie wierzysz, że WSZYSTKO jest wyłącznie energią, którą zaczynamy zgłębiać i poznawać – to twój problem. I jeśli ci z nim dobrze – wspaniale! Życzę sukcesów!
 
Wróćmy jednak do tematu: sądzę, że teraz już wiesz, jak powinien wyglądać twój PIERWSZY KROK do TWOJEGO SUKCESU! Szczera wdzięczność za to, co już posiadasz!
JAKIE TO WSZYSTKO PROSTE, PRAWDA? I co najistotniejsze: FUNKCJONUJE!... Nikt nie wymaga od Ciebie żadnych cudów, deklaracji, pieniędzy, czy innych formalności.
 
Ciesz się tym wszystkim, co już posiadasz. Ciesz się każda chwilą, którą dane ci było przeżyć. Dziękuj za każdy drobiazg, którym zostałeś obdarowany. Miej zawsze w sobie uczucie radości i glębokiej wdzięczności za wszystko. A otrzymasz jeszcze więcej rzeczy, które sprawiły ci radość... rzeczy, za które byleś szczerze wdzięczny.
Wszechświat jest dobry i życzliwy. To Wszechświat stworzył życie i uwielbia je rozwijać. Pamiętaj – Wszechświat ROZWIJA Życie, a nie je zabija! Fundamentalna zasada Wszechświata!
Bądź Mu za wszystko zawsze wdzięczny, a nieskończenie będzie cię obdarowywać.
Naprawdę jest to aż takie trudne powtarzać sam do siebie: Dziękuję... Dziękuję... Dziękuję...
 
Pamiętaj – wdzięczność to twój pierwszy, dziecinnie prosty krok do twojego (nie mojego! czy faceta zza rogu!) sukcesu.
 
Krok po kroku będę odsłaniał przed tobą całą DROGĘ. Drogę do Sukcesu, Drogę do Miłości, Drogę do Energii, Drogę do Pieniędzy. Be connected... i bądź proszę cierpliwy...
 
Have a fun with your life and be happy!
 
Mariusz Janus - The Keeper of the Flame